Pani Ewa ma 59 lat. Jest radosną osobą, pomimo trudności losu, z którymi się mierzy. Od dwóch lat opiekuje się swoim sześć lat starszym, sparaliżowanym mężem. Pan Janusz uległ wypadkowi, gdzie na skutek potrącenia przez traktor ma uszkodzony rdzeń kręgowy i jest sparaliżowany od pasa w dół. Mimo że kobieta stara się jak może, ze względu na swoją drobną posturę niekiedy ma problem w zapewnieniu odpowiedniej opieki mężowi. Pan Janusz jest otyły, waży 130 kg. Jego mobilność jest znacznie ograniczona. Ze względu na zły stan psychiczny, spowodowany przykuciem do łóżka, u pana Janusza pojawiły się zaburzenia depresyjne. Lekarz zalecił mu przyjmowanie klomipraminy w dawce 25mg dwa razy dziennie. Jednym ze skutków niepożądanych tego leku jest nadmierna potliwość, która ujawniła się u tego pacjenta. Długotrwały ucisk między powierzchnią podparcia a leżącą pod nią powierzchnią kości i nadmiar potu spowodowały wytworzenie się odleżyny na pośladku.
Na domiar złego, pani Ewa cierpi na chorobę Meniere’a. Jednym z objawów tego schorzenia są zawroty głowy. Przedwczoraj wracając ze sklepu, kobiecie zakręciło się w głowie, przez co potknęła się i upadła na beton, zdzierając sobie przy tym skórę na ręce od łokcia aż do dłoni. Po dokładnym umyciu rany wodą z mydłem pani Ewa udała się po pomoc do apteki.
Po przyjściu apteki spotkała swojego ulubionego farmaceutę — pana Jakuba. Pokazała mu ranę na ręce oraz zdjęcie odleżyny męża. Pan Jakub nie zastanawiając się długo polecił jej dwa produkty przeznaczone do stosowania w tej sytuacji.
Na ranę na ręce u pani Ewy zaproponował Sofargen spray, który zawiera sulfadiazynę srebra i kaolin lekki. Stosowanie preparatu ochroni ranę przed bakteriami egzogennymi, odprowadzi ewentualne wysięki i wytworzy środowisko, które ułatwi naturalne gojenie.
W przypadku odleżyny zarekomendował preparat Sofargen gel. Jest to opatrunek w żelu na bazie wody. Zapewnia on właściwe nawilżenie rany i wspiera odbudowę tkanki co ważne w przypadku odleżyny. Dodatkową zaletą jest to, że pozostaje w miejscu aplikacji i nie ulega przemieszczeniom. Aby go usunąć, wystarczy przepłukać ranę solą fizjologiczną. Farmaceuta dodał, że lecząc odleżynę u pacjenta po zastosowaniu żelu, chore miejsce powinno się zabezpieczyć opatrunkiem hydrokoloidowym w celu zapewnienia optymalnego nawilżenia rany, co przyspieszy proces gojenia odleżyny.
Minęły dwa tygodnie. Kobieta ponownie wybrała się do apteki tym razem w celu zrealizowania recepty na swoje schorzenie. Za pierwszym stołem kolejny raz był jej ulubiony farmaceuta. Podczas rozmowy wyraziła wdzięczność za świetne zalecenie. Odleżyna męża goiła się doskonale, a po ranie na ręce nie było praktycznie śladu.